1 kwietnia 2008

wiśnia jest wiśnia

W tokyo jak to w tokyo o tej porze roku. Wiśnie kwitną. Tyle że co z tego skoro i tak tęskno mi za rodzimymi stronami, gdzie wiadomo: gryka jak śnieg biała i panieńskim rumieńcem dzięcielina pała... :-) a nie tam kilka wiśni na krzyż.

2 komentarze:

pafcio pisze...

zastanawiamy sie z magda co Cie tak zdolowalo, dziewczyna Cie rzucila, okazalo sie ze nie ma ciemnej materii czy co...

Anonimowy pisze...

wisnia jest wisnia
:P
<><