W tokyo jak to w tokyo o tej porze roku. Wiśnie kwitną. Tyle że co z tego skoro i tak tęskno mi za rodzimymi stronami, gdzie wiadomo: gryka jak śnieg biała i panieńskim rumieńcem dzięcielina pała... :-) a nie tam kilka wiśni na krzyż.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
zastanawiamy sie z magda co Cie tak zdolowalo, dziewczyna Cie rzucila, okazalo sie ze nie ma ciemnej materii czy co...
wisnia jest wisnia
:P
<><
Prześlij komentarz